Obok nowości Wibo nie mogłam przejść obojętnie i tym razem żałuję, że nie ominęłam szafy Wibo szerokim łukiem...
Mały wybór lakier zaowocował bym, że w koszyku wlądował nr 3, kolor ciężki do określenia...
Róż pomieszany z czerwienią z drobinkami?
Jakbyście określiły ten kolor?
Wykończenie zupełnie nie przypadło mi do gustu, zbyt chropowaty, źle się z nim czułam.
Pomyślałam, że może gdy go ostempluje to jakoś ze sobą wytrzymamy jednak nawet ostemplowany nie dał rady mnie do siebie przekonać.
A Wam podoba się seria Wibo Granite Sand?
Macie swoich ulubieńców w tej serii?
M.
kolor mi sie nie podoba, ale fakture ma super ;)
OdpowiedzUsuńFaktura nie przypadła mi do gustu niestety, nie wiem czemu wrzuciłam go do koszyka, kobieca ciekawość...
UsuńTaki sobie :) Ja jestem zachwycona beżem z tej serii :)
OdpowiedzUsuńBeż wydawał mi się taki nudny, tym kolorem jednak też nie trafiłam
UsuńA mi się podoba, ślicznie to wygląda. Taki malinowy. <3
OdpowiedzUsuńhttp://justysxo.blogspot.com