Hej,
dziś zaprezentuję Wam nowość Golden Rose, matową pomadkę w płynie o numerze 09.
Będąc ostatnio na zakupach zatrzymałam się obok stoiska GR i Pani pokazała i tę oto nowość.
Sama miała na ustach ten odcień i w sumie długo nie musiała mnie namawiać bo pomadka niesamowicie mi się spodobała.
Odcień 09 to głęboka czerwień, mocno napigmentowana dająca mocne krycie.
Pomadka daje matowe wykończenie jednak nie zauważyłam przesuszenia ust.
Moje serce zdobyła trwałością, testuję ją dopiero drugi dzień (podobno od piątku 11 marca dopiero w sprzedaży) i już jestem zakochana.
Trzyma się dobre kilka godzin i żadne picie nie jest jej straszne, przy jedzeniu się troszkę wyciera ale jest to bardzo minimalny ubytek koloru.
Opakowanie moim zdaniem dość eleganckie. Przezroczysta buteleczka z matową zakrętką oraz czarnymi napisami.
Za pomadkę zapłaciłam 19,90 zł, pojemność 5,5ml.
Widzicie jak mocno jest napigmentowana? :)
Pomadka zastyga na ustach jak farbka, nie pozostawia uczucia lepkości oraz przesuszenia ust.
Moje usta są bardzo wymagające i szybko się wysuszają.
Od pomadki ochronnej jestem wręcz uzależniona a po użyciu tej pomadki nie czuję potrzeby dodatkowego nawilżania ust, być może to zasługa witaminy E w składzie.
Z przyjemnością kupię odcienie delikatniejsze na dzień :)
Myślę, że będzie to kolejny hit marki Golden Rose :)
A Wy już miałyście przyjemność testować tę nowość?
Czy planujecie zakup?
Buziaki i do następnego!